Ciąża

Nie farbuj włosów i nie kupuj nic przed porodem? Obalamy najpopularniejsze ciążowe mity

Gdy tylko Twój brzuch staje się widoczny, nagle wszyscy dookoła stają się ekspertami od ciąży. Babcie, ciocie, sąsiadki, a nawet panie w sklepie – każda ma dla Ciebie „dobrą radę”. Część z nich wynika z troski, ale spora część to powtarzane od pokoleń mity i zabobony, które potrafią nieźle namieszać w głowie.

Dziś wcielam się w rolę pogromcy mitów! Rozprawmy się z najpopularniejszymi przesądami, żebyś mogła przejść przez ciążę ze spokojem i zdrowym rozsądkiem.

Mit #1: Nie wolno farbować włosów i malować paznokci.

  • Prawda: To jeden z najpopularniejszych mitów. Owszem, dawniej farby do włosów zawierały dużo więcej szkodliwych substancji, jak amoniak. Dziś większość nowoczesnych farb (zwłaszcza tych bez amoniaku) jest uważana za bezpieczną, ponieważ wchłanialność chemikaliów przez skórę głowy jest minimalna. Dla pełnego spokoju ducha możesz poczekać do drugiego trymestru i zadbać o dobrą wentylację w salonie. To samo dotyczy lakierów do paznokci – zwykły manicure i pedicure są w porządku. Unikaj jedynie hybryd i akryli w źle wentylowanych pomieszczeniach.

Mit #2: Nie kupuj nic dla dziecka przed porodem, bo to przynosi pecha.

  • Prawda: To czysty zabobon, który w dzisiejszych czasach generuje więcej stresu niż spokoju. Wyobrażasz sobie powrót ze szpitala z noworodkiem do pustego domu i wysyłanie partnera na gorączkowe zakupy? Kompletowanie wyprawki to część przygotowań, która daje poczucie kontroli i pozwala rozłożyć wydatki w czasie. Rób zakupy i ciesz się tym!

Mit #3: Jeśli masz kota, musisz się go pozbyć.

  • Prawda: Ten mit wynika z lęku przed toksoplazmozą. Owszem, jest to choroba groźna dla płodu, ale można się nią zarazić nie tylko od kota. Główne źródła to surowe lub niedogotowane mięso oraz niemyte warzywa i owoce. Jeśli masz kota, po prostu zachowaj podstawowe zasady higieny: niech ktoś inny czyści kuwetę, a jeśli musisz to zrobić sama, używaj rękawiczek i myj dokładnie ręce. Nie całuj kota i nie karm go surowym mięsem. I tyle.

Mit #4: Seks w ciąży jest niebezpieczny dla dziecka.

  • Prawda: W zdrowej, niezagrożonej ciąży seks jest całkowicie bezpieczny i… bardzo wskazany! Pomaga utrzymać bliskość w związku i może być źródłem relaksu. Dziecko jest bezpiecznie chronione przez wody płodowe, worek owodniowy i czop śluzowy. Oczywiście są przeciwwskazania (np. łożysko przodujące, ryzyko porodu przedwczesnego), ale o tym poinformuje Cię lekarz. Jeśli masz zielone światło – korzystajcie!

Mit #5: Kształt brzucha zdradza płeć dziecka.

  • Prawda: „Masz brzuch spiczasty, będzie chłopak. Okrągły – dziewczynka”. To urocza zgadywanka, ale nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Kształt brzucha zależy od budowy Twojego ciała, ułożenia dziecka i siły mięśni. Jedynym wiarygodnym sposobem na poznanie płci jest badanie USG lub badania genetyczne.

Mit #6: Nie wolno nosić łańcuszków na szyi, bo dziecko owinie się pępowiną.

  • Prawda: To już absolutny szczyt zabobonów, który nie ma żadnego logicznego ani medycznego uzasadnienia. To, co nosisz na szyi, nie ma żadnego wpływu na to, co dzieje się w macicy.

Złota zasada na koniec: Słuchaj swojego lekarza, nie cioci Heli.


Twój lekarz i położna to Twoje najlepsze źródła informacji. Opierają swoją wiedzę na badaniach naukowych i medycynie, a nie na przesądach. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, pytaj ich. A „dobre rady” od innych? Uśmiechnij się, podziękuj i… rób swoje. To Twoja ciąża i Twoje ciało. Ufaj sobie.

O autorze

Kasia. Mama na pełen etat, karmiona miłością i resztkami z talerza malucha.

Stworzyłam to miejsce, by dzielić się normalnością i wsparciem. Bo bycie „wystarczająco dobrą mamą” jest najlepszym, co możemy sobie dać.