Ciąża

Torba do szpitala: Moja lista rzeczy, które uratowały mi życie (i te, których nie użyłam)

Pakowanie torby do szpitala to jeden z tych momentów, kiedy dociera do Ciebie, że to już. To ostatnia prosta, symboliczny rytuał przejścia, który mówi: „Jesteśmy gotowi!”. Internet pęka w szwach od list „must-have”, ale prawda jest taka, że połowa tych rzeczy wraca do domu nietknięta, a Tobie brakuje akurat tego, co naprawdę by się przydało.

Zamiast więc kopiować kolejną generyczną listę, dzielę się z Wami moją – sprawdzoną w boju, brutalnie szczerą i pozbawioną zbędnych gratów. To walizka pełna nadziei, przekąsek i… wielkich podpasek. Zaczynajmy!

Po pierwsze: dokumenty

To jest absolutnie najważniejsza rzecz. Bez tego ani rusz. Zapakuj je do osobnej teczki i trzymaj na wierzchu.

  • Dowód osobisty.
  • Karta ciąży (oryginał!).
  • Wyniki badań – zwłaszcza grupa krwi, HBs, HIV, WR i ostatnie USG, a przede wszystkim wynik GBS!
  • NIP pracodawcy lub własny (potrzebny do zgłoszenia dziecka).

Torba dla Mamy

Rzeczy na sam poród (miej je w mniejszej, podręcznej torbie):

  • Dwie koszule nocne: Jedna do porodu (wybierz taką, której nie będzie Ci szkoda, bo może nie przetrwać) i druga, czysta, na potem. Najlepsze są te do karmienia, rozpinane z przodu.
  • Szlafrok: Cienki, bo w szpitalach zazwyczaj jest bardzo ciepło.
  • Klapki pod prysznic i kapcie: Must-have! Higiena to podstawa.
  • Woda mineralna z dzióbkiem (minimum 1,5l): Picie przez słomkę lub z dzióbkiem w trakcie skurczów to zbawienie.
  • Pomadka ochronna do ust: Usta niesamowicie wysychają od oddychania.
  • Gumka/opaska do włosów: Żeby nic nie przeszkadzało.
  • Telefon i ładowarka (o tym więcej poniżej!).

Rzeczy na czas po porodzie (połóg):

  • Dwie wygodne koszule do karmienia.
  • Dwa biustonosze do karmienia.
  • Majtki siateczkowe (ok. 5-7 sztuk): Są brzydkie jak noc, ale genialne. Przewiewne i wygodne.
  • Ogromne podpaski poporodowe/podkłady higieniczne (2 paczki): Zapomnij o zwykłych podpaskach. Potrzebujesz czegoś z chłonnością lotniskowca.
  • Dwa ręczniki (jeden duży, drugi mniejszy): Najlepiej w ciemnym kolorze.
  • Kosmetyczka w wersji mini: Żel pod prysznic (bezzapachowy, łagodny), szampon, szczoteczka i pasta do zębów, delikatny płyn do higieny intymnej (np. z korą dębu).
  • Maść z lanoliną na brodawki: Twój najlepszy przyjaciel na początku drogi mlecznej. Zacznij smarować profilaktycznie.
  • Wkładki laktacyjne.
  • Wygodne ubranie na wyjście: Pamiętaj, że brzuch nie zniknie od razu! Najlepiej sprawdzą się luźne dresy i bluza lub ubrania ciążowe.

Moi cisi bohaterowie – rzeczy, o których nie pomyślisz, a które ratują życie:

To moi absolutni faworyci, którzy podnieśli komfort pobytu w szpitalu o 1000%.

  1. POWERBANK lub BARDZO DŁUGI KABEL DO ŁADOWARKI: Gniazdka w szpitalach są zawsze w najdziwniejszych, najdalszych miejscach. Długi kabel to wolność.
  2. SŁUCHAWKI: Żeby odciąć się od szpitalnego gwaru, posłuchać relaksującej muzyki w trakcie porodu albo podcastu podczas bezsennej nocy.
  3. ULUBIONE PRZEKĄSKI: Szpitalne jedzenie bywa… różne. Batony proteinowe, musy owocowe, suszone owoce, czekolada – coś, co da Ci energię i poprawi humor.
  4. MAŁA PODUSZKA „JASIEK” LUB ROGAL DO KARMIENIA: Szpitalne poduszki to często płaskie, smutne naleśniki. Własna poduszka pod głowę lub plecy to luksus, na który zasługujesz.
  5. SUCHY SZAMPON: Może nie będziesz miała siły na mycie głowy, a dzięki niemu poczujesz się odrobinę bardziej jak człowiek.

Torba dla Maluszka

Szpitale często zapewniają ubranka i kosmetyki, ale warto mieć swoje.

  • 3-4 pajacyki i 3-4 body (rozmiar 56).
  • Dwie bawełniane czapeczki
  • Rożek lub otulacz.
  • Paczka pieluch jednorazowych (rozmiar 1).
  • Chusteczki nawilżane (najlepiej te z 99% wody).
  • Kilka pieluch tetrowych lub bambusowych (do odbijania, wycierania, podkładania – przydadzą się do wszystkiego).
  • Ręcznik z kapturem.
  • Ubranko na wyjście + kocyk/kombinezon (adekwatnie do pory roku). Fotelik samochodowy niech czeka w domu – Tata przywiezie go w dniu wypisu!

Czego NIE pakować?

  • Książek i laptopa: Zaufaj mi, nie będziesz miała na to ani czasu, ani głowy.
  • Biżuterii: Zdejmij ją w domu.
  • Perfum i mocno pachnących kosmetyków: Twój zapach jest teraz najważniejszy dla dziecka.
  • Laktatora: Jeśli będzie potrzebny, na pewno będzie dostępny w szpitalu.

Mini-lista dla Taty/Osoby Towarzyszącej:

  • Wygodne buty i ubranie na zmianę.
  • Coś do jedzenia i picia dla siebie!
  • Telefon/aparat do uwiecznienia pierwszych chwil.
  • Drobne do automatu z kawą/przekąskami.

Spakowanie torby daje ogromne poczucie spokoju. Połóż ją w widocznym miejscu i… czekaj na ten wielki dzień. Trzymam za Ciebie kciuki, dasz radę!

O autorze

Kasia. Mama na pełen etat, karmiona miłością i resztkami z talerza malucha.

Stworzyłam to miejsce, by dzielić się normalnością i wsparciem. Bo bycie „wystarczająco dobrą mamą” jest najlepszym, co możemy sobie dać.